niedziela, 25 listopada 2018

Zapomniałem

Zapomniałem oczy Twoje
Choć się do mnie pięknie śmiały
Zapomniałem ich koloru
Tylko blaskiem pozostały.

Jeszcze wczoraj zapatrzeni
Szliśmy sobą zachwyceni
Ja wpatrzony w oczy Twoje
Tylko mórz widziałem tonie.

Tak niedawno, chwilę prawie
Gdy trzymałem dłonie Twoje
To widziałem po horyzont
Zieleń która grała w Tobie.

A wieczorem, w tej zadumie
Gdy nad kuflem pochylony
Patrzę w te przebyte strony
Brązem chwili naznaczony.

Zapomniałem oczy Twoje
Choć się do mnie pięknie śmiały
Zapomniałem ich koloru
Tylko blaskiem pozostały.

niedziela, 18 listopada 2018

Wolne kroki

Nocą na księżyca srebrnej ścieżce
Między tują a tują brzmią bezszelestnie.
Powolne kroki w cieniu skrywane
Anioła co na ziemi ma ważne zadanie.


I śledzą te kroki w mroku ukryte.
Oczy błyszczące księżyca liceum.
I choć nie podejdą, nie zbliża się wcale.
To kroki policzą przez anioła stawiane.


Aniołowi jest znany każdy zakątek.
Aromatem wypełni miski stęsknione.
Lód rozkruszy, wodę ogrzeje.
I pozostawi ciche dobre wrażenie.
Obraz p Ewa Łazowska