niedziela, 4 lutego 2024

Byłaś ?

 Nie zapomniałem Cię,

Choć nie bywasz w moich snach,
Codziennie rano nie myślę o Tobie,
Zapach Twój mnie nie otacza.

Nie zapomniałem Cię

Choć nie szukam Twojej dłoni
Co w uścisku tak złączonych 
Ciał gorących tak splecionych.

Nie zapomniałam Cię

Blasku oczu tak radosnych
Tak głęboko zapatrzonych
Co zwierciadłem były duszy.

Nie zapomniałem Cię

Tych wędrówek zatraconych
Kilometrów utraconych
Choć już ślady nasze zatarł czas.

A jednak ....
Nie zapomniałem Cię
I zapomnieć dziś nie mogę
Idąc drogą skrajem mapy wyznaczoną


piątek, 5 stycznia 2024

Wigilia 2023

W wielkim mieście
Niesie rzeka pośpiechu 
Świątecznych gladiatorów 
A tu od rana pada  śnieg 

Na arenie sklepu
W labiryncie regałów 
Promocja krzyczy wielkim głosem 
A tu od rana pada  śnieg

Gdzieś w pośpiechu, zagubiony 
Gonisz  łapiąc "magię świąt "
A odczuwasz tylko pustkę 
A tu od rana pada śnieg 

Dziś choinka taka mała 
Kilka potrwa, zapach świąt 
A przy stole kilka osób 
A za oknem , pada śnieg



niedziela, 3 grudnia 2023

Spleciony los

 Napotkamy kiedyś rzekę 

co leniwe toczy wody 

w toni będzie jak w zwierciadle

zaplecione widać losy

i staniemy na jej brzegu

słonce w toni się odbije

Ja milcząco Cię poproszę 

Ty bez słowa lekko skiniesz  

I potoczy się nam życie 

Jak tej rzeki prąd leniwie 

Ja pokaże Tobie piękno

Ty nauczysz mnie pokory 

Zapleciemy swoje dłonie

Żyjąc nurtem tak leniwym 





niedziela, 8 października 2023

Dziękuje po prostu

 Dziękuję Ci Panie 

Że mogłem spróbować 

Ze dałeś mi siłę 

Bym temu dziś sprostał 

Zostały uczucia 

Serca złamane 

Przed Twym obliczem

Każdą łzę, rozliczę 

Leczy Ty wiesz to dobrze 

Wszak kroki me wiedziesz 

Że musiałem spróbować 

Jak życie, to życie 

tu będzie


 

sobota, 23 września 2023

Woda

 Napotkałem kiedyś rzekę 

Niosła serca skołatane

Połamane, poranione 

Blizny dawne  odnowione


I przysiadłem na Jej brzegu 

W szelest mowy Jej wsłuchany

Podziwiając jak naprawia

Serca w toni Jej skąpane


I te słowa co w tej ciszy

Nad meandry Jej się niosą 

Serce fala ci podsunie

Byś je ogrzał swoją dłonią 


 


niedziela, 4 czerwca 2023

Tamta Ławka

Pierwszy raz przebiegałaś przed moją ławeczką.

Na zajęcie, gdy wychodząc spóźniona już byłaś.

Gdybym wiedział, że ta ławeczka, przeznaczenia stanie się Mekką.

Z psem wychodziłaś w niedzielę wolniej.

W końcu zyłaś życiem pełnym radości

Ja skromnie siedziałem, w ciszy kartki przewracając 

Któregoś lata, jak dziś pamiętam.

Przysiadłaś na chwilę i się uśmiechnęłaś.

Ławeczka gorąca się stała, usiedzieć tak trudno było.

Wtedy padało, nie mocno kapuśniak.

On z Tobą przechodził za blisko wtulony, świat nie widziałaś.

Jesień długie na ławce zwiastuje wieczory.

Opadły liście, gdzieś wyjechałaś.

Alejka w parku pusta została.

Na ławce tylko cisza powiewa.

Tak się spełniła, strachu ta chwila.

Tylko na ławce, nikt tego nie widzi za książka tak tanią, przemijają lat godziny.

Psy się zmieniały, czasem partnerzy.

Lata mijały zlewając się w jedno.

Tylko na ławce gdzieś w rogu parku czas płynął inaczej, skrywając godziny .



piątek, 14 kwietnia 2023