niedziela, 4 lutego 2024
Byłaś ?
piątek, 5 stycznia 2024
Wigilia 2023
niedziela, 3 grudnia 2023
Spleciony los
Napotkamy kiedyś rzekę
co leniwe toczy wody
w toni będzie jak w zwierciadle
zaplecione widać losy
i staniemy na jej brzegu
słonce w toni się odbije
Ja milcząco Cię poproszę
Ty bez słowa lekko skiniesz
I potoczy się nam życie
Jak tej rzeki prąd leniwie
Ja pokaże Tobie piękno
Ty nauczysz mnie pokory
Zapleciemy swoje dłonie
Żyjąc nurtem tak leniwym
niedziela, 8 października 2023
Dziękuje po prostu
Dziękuję Ci Panie
Że mogłem spróbować
Ze dałeś mi siłę
Bym temu dziś sprostał
Zostały uczucia
Serca złamane
Przed Twym obliczem
Każdą łzę, rozliczę
Leczy Ty wiesz to dobrze
Wszak kroki me wiedziesz
Że musiałem spróbować
Jak życie, to życie
tu będzie
sobota, 23 września 2023
Woda
Napotkałem kiedyś rzekę
Niosła serca skołatane
Połamane, poranione
Blizny dawne odnowione
I przysiadłem na Jej brzegu
W szelest mowy Jej wsłuchany
Podziwiając jak naprawia
Serca w toni Jej skąpane
I te słowa co w tej ciszy
Nad meandry Jej się niosą
Serce fala ci podsunie
Byś je ogrzał swoją dłonią
niedziela, 4 czerwca 2023
Tamta Ławka
Pierwszy raz przebiegałaś przed moją ławeczką.
Na zajęcie, gdy wychodząc spóźniona już byłaś.
Gdybym wiedział, że ta ławeczka, przeznaczenia stanie się Mekką.
Z psem wychodziłaś w niedzielę wolniej.
W końcu zyłaś życiem pełnym radości
Ja skromnie siedziałem, w ciszy kartki przewracając
Któregoś lata, jak dziś pamiętam.
Przysiadłaś na chwilę i się uśmiechnęłaś.
Ławeczka gorąca się stała, usiedzieć tak trudno było.
Wtedy padało, nie mocno kapuśniak.
On z Tobą przechodził za blisko wtulony, świat nie widziałaś.
Jesień długie na ławce zwiastuje wieczory.
Opadły liście, gdzieś wyjechałaś.
Alejka w parku pusta została.
Na ławce tylko cisza powiewa.
Tak się spełniła, strachu ta chwila.
Tylko na ławce, nikt tego nie widzi za książka tak tanią, przemijają lat godziny.
Psy się zmieniały, czasem partnerzy.
Lata mijały zlewając się w jedno.
Tylko na ławce gdzieś w rogu parku czas płynął inaczej, skrywając godziny .