niedziela, 24 września 2017

Góra

W cieniu góry na wyżynie
Stadko kotów sobie żyje
Mają tam podwórko całe
Na podwórku zaś landarę
Choć landara ta już przecie
Nie powiezie ich po świecie
Lecz gdy chłodem tam powieje
Lub deszczykiem futro zrosi
Stadko kotów w tej landarze
Ciepły kącik sobie mości 
Lecz na progu srogiej zimy
My do kotów tych lecimy
I  landarę w ciepły domek
 Zaraz im tam przerobimy
Teraz ku uciechom wszelkim
Mają własny, choć niewielki
Domek ciepły i wygodny
Nie za piękny i niemodny
Ale taki co już zawsze
i nakarmi
i otuli.


niedziela, 17 września 2017

Jesień

Gdzie mnie ciągniesz Nostalgio?
W stronę Jesieni?
Dni krótkich i szarych?
Myśli smutnych i łzawych?

A jeszcze tak niedawno
słońcem otuleni
szczęśliwi tylko sobą
nie myśleliśmy o jesieni.

Gdzie mnie ciągniesz Nostalgio?
W smudze kropli na szybie
oczy patrzą w noc ciemną
i nie widzą czerwieni.

A nim się obejrzysz
nim pozbierasz swoje kroki
zima zetnie uczucia
i nadejdzie sen błogi.

I pomyślisz
wtedy
ciepło
o
Jesieni.

wtorek, 12 września 2017

Cisza

Cisza zapadła
spoczęła słuchawka
martwa swą ciszą 
jak zbędna zabawka.

Cisza zapadła
choć pobrzmiewa w przestrzeni
echo słów ostatnich
co przygniotły do ziemi.

Cisza zapadła
słychać szum kropli na szybie
obraz wspomnień zmywany
ku jesieni płynie.

Cisza zapadła
i zatrzasnęła wieko
a szum piasku w klepsydrze
mówi czy jeszcze daleko.

niedziela, 3 września 2017

Polana

Na polanie w mroku ciszy
świecą oczy zadumane
co się stało? co przywiodło 
że poszedłeś w lasu głębię

Pod sklepieniem gwiazd srebrzystych
tam gdzie milkną dnia hałasy
spotkasz siebie bez Twej maski
taki cichy, goły, słaby

I zadumasz się nad sobą
wspomnisz wszystkie swoje kroki
i pokręcisz smętnie głową
gdy wchodziłeś na złe drogi.

Znajdzie wtedy Cię zaduma
mocno wejrzy w Twoje oczy
i zamruczy ze świerszczami
dumkę smutną na Twej duszy

Rano w rosie traw dziewiczych
ślady cztery odciśnięte
poprowadzą gdzie dzień nowy
drogi nowe bardzo kręte.