sobota, 18 maja 2019

Na kamieniu 58

Czy mogę tak beztrosko
Na sztandarze swej wolności
Przyszywać pustymi obietnicami
Złote gwiazdy cudzej wolności
Czy sztandar załopocze
Dumnie na wietrze
Czy tylko pod nogi zostanie
Zbrukany kobiercem

wtorek, 14 maja 2019

Zaskoczenie

Szelest dłoni zaplecionych
Spojrzeń oczu zaskoczonych
Na ramieniu tak spoczęłaś
W szumie pieśni co rozbrzmiewa.

A tak miało być zwyczajnie
Świt, poranek kilka zajęć
I godziny policzone,
Dzień jak co dzień, zaliczone.

Świat tak nagle zawirował
Choć się pytam, Jak? Dlaczego?
Nie zdarzyło się nic przecież
Co by dziś mnie zaskoczyło

Dłoni szelest zaplecionych
Ust co kryją w sobie słodycz
Spojrzeń oczu tak zamglonych
W pieśni słowa zagubionych.