środa, 21 września 2016

Na kamieniu 37


W liściach brodzę po kolana
barwą swoją obiecują
zapisane mają słowa
kiedy z nieba w dół zlatują.

Czasem podły wiatr hulaka
nagle porwie liście z ziemi
zawirują przed oczyma
słowa z liści, ból jesieni.


niedziela, 18 września 2016

Na kamieniu 36

Chwile pełne krótkich wrażeń
nie zapełnią pustki w sercu.
Tylko głębiej ukazują
ile w Twoim życiu sensu.

piątek, 16 września 2016

Na kamieniu 35

Żyje szybko i bogato
kobiet pięknych mam bez liku
pije szampan, żując kawior
płynąc na swym "Titanicu"

poniedziałek, 12 września 2016

Smak deszczu


W noc idąc, deszcz smakując
który maskę z twarzy zmywa.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim uśmiech spłynie z twarzy,
nim się słona łza wymiesza
z deszczem co przemywa oczy.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim zniknie blask spod powiek.
Kiedy świt zaskoczy
pozostaną martwe oczy.






niedziela, 11 września 2016

Czarna Drynda


Szepty słyszę
w ciszy martwej.
Gesty widzę
w ścian bezruchu.
Jeszcze zapach ...
ten ulotnie się rozpływa.
Patrząc na czas
wiary nie dasz
że się mogło
marząc zdarzyć.
Pozostanie mała iskra
i powstrzyma całun nocy
aż nadjedzie 
"Czarna Drynda"
gasząc blask
co razi oczy.



wtorek, 6 września 2016

Mały cud




A jeśli w pochmurną letnią noc
zdarzy się jeden mały cud
i zalśni księżyc w oku Twym
i marzyć się zamarzy.

I mimo że ranek brzydki tak
Ty wstajesz roześmiany
w oku nadal tamten blask
i marzyć się zamarzy.

Nadejdzie wreszcie taki dzień
a los Ci pośle uśmiech
i spotkasz swoich marzeń ślad
i marzyć się zamarzy.

I nadasz swym marzeniom kształt
i poślą Tobie uśmiech
poczujesz nawet marzeń smak
i marzyć się zamarzy.

Obleką Cię marzenia twe
i wszystko się przydarzy
zaświeci słońce marzeń Twych
i marzyć się zamarzy.

W marzeniach stanie wredny czas
po szyję w nich skąpany
utracisz swego życia blask
i marzyć się zamarzy.

Aż zniknie słońca jasny blask
szlag trafi marzeń bańkę
los zepchnie Ciebie w szary czas
gdzie marzeń nie ma wcale.

A Tobie się zdarzy mały cud
i marzyć się zamarzy
Bo póki płynie w Tobie krew
to marzy się i marzy.



poniedziałek, 5 września 2016

Na kamieniu 34


Droga co turkotem kamieni się niesie
jak zawsze tylko pod górę prowadzi
tak w słońcu i deszczu skąpana
marzeń okruchy przez życie prowadzi.

W rytm fotela




Jednostajnie fotel niesie
wzrok przez ogień dalej sięga
zmysły koniak Ci wyostrzył
w ogniu błyszczy przepowiednia ...


Zasłuchana w swojej głębi
odrzuciwszy z twarzy maskę
patrzysz w ogień marzeniami
ogień Cię przyciąga blaskiem ...


Coraz głębiej moc tych wspomnień
wzrok przyciąga nieobecny
potoczyła się szklaneczka
z myślą błądząc na krawędzi ...


Lekko w tył ukradkiem zerkasz
choć do przodu krok Twój dąży
i runęła na tę chwilę
szata z więzów co Cię korzy ...


Dziś odkryjesz samą siebie
dziś przekonasz się nareszcie
że marzenia są najlepsze
marzeniami żyjesz wiecznie ...

niedziela, 4 września 2016

Są Anioły




Anioły bywają smutne 
zwłaszcza te między nami 
i smutne maja spojrzenie 
i serce często im krwawi 


Anioły wzrok maja smutny 
i oczy bez dna głębokie 
tam bezmiar nieszczęść się chowa 
i ból świata tego tonie 


Anioły podają nam rękę 
a dotyk maja kojący 
przez życia próg przeprowadzą 
w świat mroczny i obcy 



I w tej próby godzinie 
skrzydła wzniosą wysoko 
otoczą duszę zbolałą 
by w górę ponieść wysoko . 

sobota, 3 września 2016

Oczy




W toni jeziora 
kolor zaklęty 
fale jak myśli 
niepokój wzbudzają 
toni tej głębie 
myśli zdradzają. 
Od wiatru zmarszczki
umysł wabią.
Gdy raz spojrzysz 
z wysokiego brzegu 
jest to krok pierwszy 
do ostatniego biegu. 
I choć jeszcze nie czujesz 
jak ta toń głęboka 
zawładnęła już Tobą.
Droga się rozpoczęła
kluczysz po ścieżkach,
unikasz spojrzenia, 
a toń Cię wabi 
szukasz ukojenia. 
I coraz bliższe zataczasz koła 
toń swym chłodem Cię wola. 
Gdy na brzegu staniesz 
piasku ziarna czas odmierzą.
Poczujesz chłód błękitu, 
usłyszysz szepty fal, 
i z rozumiesz swój bezsens bytu.
A toń Cię wabi 
toń ta głęboka 
w kolorze nieba.
Droga wyśniona....

Pieskie życie


czwartek, 1 września 2016

Kwiaty


Dt

Tam gdzie miasto się już kończy
Droga prosto tam przebiega
Stadko kotów ma na ziemi
Swój kawałek nieba

Są tam ręce do głaskania
Oraz inne do karmienia
Oraz takie co ochronią
Kiedy jest taka potrzeba

Maluteńki ten kawałek
Tyle w sobie uczuć zmieści
Przecież kotom tam wystarczy
Że je w sercu ktoś umieści .
Dedykuje wszystkim
kocim 
Domom Tymczasowym.
A jednemu tak więcej...