Szepty słyszę
w ciszy martwej.
Gesty widzę
w ścian bezruchu.
Jeszcze zapach ...
ten ulotnie się rozpływa.
Patrząc na czas
wiary nie dasz
że się mogło
marząc zdarzyć.
Pozostanie mała iskra
i powstrzyma całun nocy
aż nadjedzie
"Czarna Drynda"
gasząc blask
co razi oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz