poniedziałek, 12 września 2016

Smak deszczu


W noc idąc, deszcz smakując
który maskę z twarzy zmywa.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim uśmiech spłynie z twarzy,
nim się słona łza wymiesza
z deszczem co przemywa oczy.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim zniknie blask spod powiek.
Kiedy świt zaskoczy
pozostaną martwe oczy.






1 komentarz:

  1. Zycie...najwiekszy dar i cud , jak dlugo jest z cieniem i blaskiem, wszystko jest mozliwe, ......zostaje wspomnienie? slowa? puste miejsce ....

    OdpowiedzUsuń