sobota, 31 grudnia 2016

Duszko

Wiedz o tym moja duszko
Że zatęskni Twe serduszko
Kiedy ciszy mgła spowije
Słowo i to co się za nim kryje

Wiedz o tym moja duszko
Że zapłacze Twe serduszko
Niczym drogę pył pokryje
Chwile których nie przeżyję

Wiedz o tym moja duszko
Że zabije Twe serduszko
Czas nabierze mocy tak
Ze zabrzmi równy bicia takt.

czwartek, 29 grudnia 2016

Kotełki

Gdy księżyca blady blask
Padnie na Kotełka twarz
Wtedy gwiazdy złoty blask
Zalśni w oczach jeszcze raz
W nocy Koteł budzi się
Z życia bierze to co chce
A to zajrzy do lodówki
Zeżre schabik i surówki
Albo wpadnie Ci do barku
I wypije po browarku
Kiedy najdzie go ochota
To wymęczy Twego kota
A i takie znam przypadki
Tobie w nocy ściągnie gatki
Nie czekajcie ani chwili
Licytujcie moi mili
A od dzisiaj daję słowo
Żyć zaczniecie kolorowo.

sobota, 24 grudnia 2016

Wigilia 2016

Choć na chwilę, w naszym pedzie
zsiądźmy z sań, tych stalowych
zatrzymajmy swe dążenia 
niech zostanie nam niedosyt
Posłuchajmy szeptu małych
znajdźmy radość w zwykłych gestach
Dajmy siebie, bez warunków
weźmy bliskich całym sercem
Niech zapachnie nam choinka
zalśni gwiazdka w bombek blasku
I w zadumie wielu wieków
zabrzmi kolęd chór nierówny
Niech skarpetki Cię zaskoczą
Radość dając bardzo wielką
Tak rodzinnych, tak pogodnych
tych jedynych w całym roku
Szprotka patrząc rudym okiem
cicho miaucząc wszystkim życzy.

czwartek, 22 grudnia 2016

Na kamieniu 45

Buty w kącie
zostawiłem
Płaszcz na kołku
smutno zwisa
I tak ruszam
bez przeszłości
łapiąc czas
co mnie omija.

niedziela, 18 grudnia 2016

Mała księżniczka

Była raz księżniczka mała,
co wyżej srała,
niż dupę miała.
Zwierzątkami opiekować się chciała,
przynajmniej tak deklarowała...
Jednak ciągle zwierzaki narażała,
a uwagi innych,
śmiechem zbywała.
Pewnego razu tak przeholowała,
Że rada królestwa się zebrał.
Księżniczce mówili i tłumaczyli,
wyjaśniali, ale nie grozili.
Na to panienka,
uniosła się honorem i rzekła:
Nie będę pracować z takim dworem!
Wysłała pazia po swoje zabawki,
który zebrał wszystko do do ostatniej...migawki,
Moja pani nie będzie już z Wami!
rzekł, trzaskając drzwiami.
Najsmutniejsze w tym wszystkim były zwierzęta,
które myślały:
Przecież mówiła, że kocha i pamięta,
że wszystko co robi, to dla naszego dobra,
by zapewnić nam szczęście,
zdrowie i przyszłość pogodną.
Zawsze tak mówiła, gdy głaskała nas czule.
Niestety, okazała się po prostu...

Autorka Katarzyna M.

środa, 14 grudnia 2016

Dobranoc

Dobranoc 
dobranoc 
  dobranoc...
Co wieczór to zdanie z uczuciem
szeptem wymawiam w podusię
niech biegnie do Ciebie po nocy,
Dobranoc 
dobranoc 
 dobranoc...
Niech wreszcie sen zaśnie dziś na noc
niech wreszcie da chwilę wytchnienia
niech senne otulą nas nocą marzenia
Dobranoc
dobranoc
    dobranoc ...
Niech sen dzisiaj rano nie wstaje
bo w nocy jest życie i trwanie
niech dzień do nocy ucieka nie czeka.
Dobranoc
dobranoc
    dobranoc ...
Co wieczór to zdanie z uczuciem
cichutko w swym sercu obudzę
i ciepło przepływa przez ciało
bo uczuć
tych w nocy
zawsze za mało
dobranoc.


niedziela, 11 grudnia 2016

Nurt

W nurcie rzeki
Zwanej życiem
Przez pomyłkę
Raz stanąłem
Delikatnie stopy moje
Zimną woda obmywała
I szeptałaś w swym zaśpiewie
Żyj i kochaj
Jestem warta
Tak zostałem
Zasłuchany
W cichy śpiew
Melodii życia
Fala cicho
Tak podeszła
Już i pępek
Mój zakrywa
Nagle wiry
Zakręt ciasny
Rzeka w chwili
Mi wyrywa
Życia tratwy
Pokład znany
I w odmęty
Mnie porywa
Zajaśniało słońce
Życia
Woda już
Po brodę sięga
A w tej wodzie
Barwa nieba
Zimna woda
Serca sięga
Chmury rzekę skryły
I za kryła mnie
Ta rzeka
Oczy cały blask
Straciły
Popłynęła dalej rzeka
I poniosła gdzieś
Tam w dali
Życia cień
Rzuciwszy
Na mielizny
Tak obdarty
Niepotrzebny
Cień szarości
W martwych 
Oczach 
skryty..... 

wtorek, 6 grudnia 2016

Na kamieniu 44

Dziś na szybie namazałem
Buźkę, taką uśmiechniętą
Tylko tyle pozostało
Z tego co mi radość dało wielką.

sobota, 3 grudnia 2016

Oczy

Stoję w deszczu zatopiony
Myśli moje w rynsztok płyną
Co zrobiłem i dlaczego
Dziś nie powiesz brudna rzeko

W oczach miałem kolor nieba
W dłoni mgieł poznałem dotyk
Noc me niebo przesłoniła
Mróz mgłę skroplił w moich oczach

Wstanę kiedyś, kark podniósę
W głąb spakuje brud rynsztoka
Tylko w oczach pozostanie
Mrok schowany na dnie duszy.

Biała cisza



Biało wszędzie 
Cicho wszędzie 
Biały trop 
Białego kota 
Zginął w białym 
Śniegu
Cicho skrada
Się w białości
Sen przez
Płatków białe
Ściany ...
Bursztynowe
Ognie płoną
Sen dziś będzie
Niespokojny .....


niedziela, 27 listopada 2016

Sama Natura


W mrok

Gdy szczęście piaskiem w oczy sypnie
pozwoli odrobinkę siebie skosztować
A potem założy Ci opaskę na oczy
spychając z powrotem  w mrok nocy.

Jeżeli zobaczysz wschód słońca
barwy pod oczami zabłysną
A potem w mrok nocy
stalowe słów kleszcze cię wcisną.

Jeśli na niebie gwiazdy
mleczną pokażą Ci drogę
A potem rzucony w głąb studni
w sercu poczujesz trwogę.

Jeśli ostatnia nadziei zapałka
osmali płomieniem gorącym uczucia
Gasnąc poparzy Ci palce
po plecach chłodu spłynie strugą.








czwartek, 24 listopada 2016

To już



To już ostatni
Tej jesieni
Smak lato przywodzący
Ten zapach 
Powietrza 
Nocy tych gorących
Ta szarość 
Co świtem 
Spod powiek przebudzona
Ta kropla 
Smaku 
Namiętnością pobudzona ....

niedziela, 20 listopada 2016

Na kamieniu 43

Serce moje w kołataniu
Dziś melodii równej szuka
Szczęścia cienka nic pajęczyna
Je w mej piersi tylko trzyma. 

Na kamieniu 42

Choć wydaje się że prosta 
Droga nigdy nie jest łatwa 
Każdy krok nas oddala 
Każdy krok nas przybliża 
Choć nagroda nie jest jasna

sobota, 19 listopada 2016

Tak po prostu

Tak po prostu
Kiedy sen spod powiek
W swoją zmierza stronę
A obudzone już oczy
Obok dostrzegają
To co wyśnione
Tak po prostu.

Tak po prostu
Na palcu zaplatasz
Kosmyk włosów jedwabnych
Których zapach
Bezwiednie całujesz
Taki szczęścia nakaz
Tak po prostu.

Tak po prostu
Spod powiek przebija
Szary blask ognia
Co serce spowija
I łzą zroszone choć całe szczęśliwe
Przymykasz powieki
By chłonąc te chwile
Tak po prostu

Tak po prostu
Witasz poranki
I żegnasz wieczory
Wiedząc że dzień
ten upragniony
Zaskoczy Cię znowu
Jej obecnością
Tak po prostu

Tak...
         po.....
                   prostu....

sobota, 12 listopada 2016

Nie przychodź


Gdy wszedłeś na drogę 
tą bez powrotu
zapadło spojrzenie
w głąb moich oczu

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

Pozwól by noce
noc całą trwały
sen wchodził, wychodził
by powieki nie drgały.

Nie przychodź
już do mnie
nie przychodź ...

Nie prawda że wróci w innym futerku
co dobre już było
Futerko rozmyło się w pamięci
pozostał żal bez pamięci

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

powoli już szykuj
kąt ciepły i cichy
gdy przyjdzie po mnie ta piękna
co w ciszy wymownie tak milczy.

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

Bo teraz już pora
by moja była droga.



Na kamieniu 41

Mróz otulił Róży kwiat
Zgasił płomień co chciał żyć
Choć pozostał cudny kwiat
Mroźne wnętrze jest w nim dziś ....

piątek, 4 listopada 2016

Odchodząc

Kiedyś przyjdę
Bukiet kwiatów mając w dłoni
W drugim ręku będę ściskał smak aronii

Kiedyś przyjdę
Pocałuje ...a Ty udasz zaskoczoną
Tylko oczy posmutnieją tak ukryte za zasłoną

Kiedyś przyjdę
Usiądziemy, smak aronii spróbujemy
I opowiem Ci powoli to co w środku trochę boli

Kiedyś wstanę
Dłoń Twą czule pocałuje
A Ty skłamiesz, że rozumiesz

Kiedyś wyjdę
Cicho zamknę drzwi za sobą
Pójdę łzą znaczoną drogą. 


wtorek, 1 listopada 2016

Mogę

Mogę ...
nie pisać,
nie mówić,
a nawet nie marzyć.
Mogę ...
zasypiać bezgłośnie,
i budzić się cicho.
Mogę ...
nie czuć,
nie widzieć,
nie szukać.
Mogę ...
odejść drogą jeśli sił wystarczy.
Mogę ...
w ciemność skoczyć jeśli odwaga dopisze.
Albo świat przez pryzmat
szkła przepuścić ...
tak najprościej.
Mogę ...
stanąć w pół drogi,
drogi zgubionej.
Mogę ...
jedząc nie jeść,
bez smaku przechodzi.
Mogę ...
mówiąc nie mówić,
bo myśl tak przepływa.
Mogę ...
Mogę ....?
Ale ....
Nie Mogę ...
Zdusić iskierki co cicho mi szepcze.
Nocy zmusić aby snów nie kreśliła.
Serca przymusić aby cicho nie biło.
Życia by za mnie się tu przeżyło.

niedziela, 23 października 2016

Na kamieniu 40


Kiedyś idąc, w stronę nieba
gdzieś za głową szepty słyszę
Tych, co pomóc już nie zdołam
tych, co w moje weszli życie
Mocno zcisnę twarde dłonie
głębiej czapkę na łeb wsadzę
splunę cicho przez swe ramię
I tak pójdę mroku granią
choć zostało w sercu zadrą.

sobota, 15 października 2016

Na kamieniu 39

Zawirował w oczach świat 
Z półek pospadały serca
Tęcze barw ugasił czas 
Szarym zmierzchem 
Mgłą wilgotną 
Powiek deszczem ...


Pani "M"



Kiedyś
Choć oby nigdy
Wtulony w Twoją nagość
Słoną łzę uronię
Nie rozbłysną wtedy gwiazdy
Tylko księżyc się
Mgłą zasnuje
Z każdym gestem
Będzie wzbierał
Szloch w mnie
I otulę Cię boleścią
Co wypływa
Z serca korzeni
Kiedyś
Oby nigdy
Świtem zbrukani
Trzymając się za ręce
W życie pójdziemy
Tym życiem wypaleni.

środa, 12 października 2016

Za latem

Ostatnie  zielone
promienie
się skryły.
Miłość czerwienią
drogę wyściela.
Jeszcze ostatni
list nienapisany.
W mgłę poranną
odchodzi bezgłośnie.
A już na karku
mroźny oddech
zimy,
co tylko
uczucia,
martwym skuwa
lodem.

niedziela, 9 października 2016

Na kamieniu 38

Po czterdziestce człowiek wie
czy całować, jak i gdzie
Gdzie zapomnieć się na chwilę
I niech długo trwają chwile.

Gdy noc

Z oczu zasłona 
w mroku opada
Usta sięgają 
gdzie wilgoć się wzmaga
Dłonie po linii
co się wznosi, opada
Gdzie dwa żywioły
noc mocą oplata
księżyc oświetla
co ukryte być powinno
gdy gwiazdy blask tracą
Świtem się spełniło.

środa, 21 września 2016

Na kamieniu 37


W liściach brodzę po kolana
barwą swoją obiecują
zapisane mają słowa
kiedy z nieba w dół zlatują.

Czasem podły wiatr hulaka
nagle porwie liście z ziemi
zawirują przed oczyma
słowa z liści, ból jesieni.


niedziela, 18 września 2016

piątek, 16 września 2016

poniedziałek, 12 września 2016

Smak deszczu


W noc idąc, deszcz smakując
który maskę z twarzy zmywa.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim uśmiech spłynie z twarzy,
nim się słona łza wymiesza
z deszczem co przemywa oczy.
Wiele trzeba nocy przebyć
zanim zniknie blask spod powiek.
Kiedy świt zaskoczy
pozostaną martwe oczy.






niedziela, 11 września 2016

Czarna Drynda


Szepty słyszę
w ciszy martwej.
Gesty widzę
w ścian bezruchu.
Jeszcze zapach ...
ten ulotnie się rozpływa.
Patrząc na czas
wiary nie dasz
że się mogło
marząc zdarzyć.
Pozostanie mała iskra
i powstrzyma całun nocy
aż nadjedzie 
"Czarna Drynda"
gasząc blask
co razi oczy.



wtorek, 6 września 2016

Mały cud




A jeśli w pochmurną letnią noc
zdarzy się jeden mały cud
i zalśni księżyc w oku Twym
i marzyć się zamarzy.

I mimo że ranek brzydki tak
Ty wstajesz roześmiany
w oku nadal tamten blask
i marzyć się zamarzy.

Nadejdzie wreszcie taki dzień
a los Ci pośle uśmiech
i spotkasz swoich marzeń ślad
i marzyć się zamarzy.

I nadasz swym marzeniom kształt
i poślą Tobie uśmiech
poczujesz nawet marzeń smak
i marzyć się zamarzy.

Obleką Cię marzenia twe
i wszystko się przydarzy
zaświeci słońce marzeń Twych
i marzyć się zamarzy.

W marzeniach stanie wredny czas
po szyję w nich skąpany
utracisz swego życia blask
i marzyć się zamarzy.

Aż zniknie słońca jasny blask
szlag trafi marzeń bańkę
los zepchnie Ciebie w szary czas
gdzie marzeń nie ma wcale.

A Tobie się zdarzy mały cud
i marzyć się zamarzy
Bo póki płynie w Tobie krew
to marzy się i marzy.



poniedziałek, 5 września 2016

Na kamieniu 34


Droga co turkotem kamieni się niesie
jak zawsze tylko pod górę prowadzi
tak w słońcu i deszczu skąpana
marzeń okruchy przez życie prowadzi.

W rytm fotela




Jednostajnie fotel niesie
wzrok przez ogień dalej sięga
zmysły koniak Ci wyostrzył
w ogniu błyszczy przepowiednia ...


Zasłuchana w swojej głębi
odrzuciwszy z twarzy maskę
patrzysz w ogień marzeniami
ogień Cię przyciąga blaskiem ...


Coraz głębiej moc tych wspomnień
wzrok przyciąga nieobecny
potoczyła się szklaneczka
z myślą błądząc na krawędzi ...


Lekko w tył ukradkiem zerkasz
choć do przodu krok Twój dąży
i runęła na tę chwilę
szata z więzów co Cię korzy ...


Dziś odkryjesz samą siebie
dziś przekonasz się nareszcie
że marzenia są najlepsze
marzeniami żyjesz wiecznie ...

niedziela, 4 września 2016

Są Anioły




Anioły bywają smutne 
zwłaszcza te między nami 
i smutne maja spojrzenie 
i serce często im krwawi 


Anioły wzrok maja smutny 
i oczy bez dna głębokie 
tam bezmiar nieszczęść się chowa 
i ból świata tego tonie 


Anioły podają nam rękę 
a dotyk maja kojący 
przez życia próg przeprowadzą 
w świat mroczny i obcy 



I w tej próby godzinie 
skrzydła wzniosą wysoko 
otoczą duszę zbolałą 
by w górę ponieść wysoko . 

sobota, 3 września 2016

Oczy




W toni jeziora 
kolor zaklęty 
fale jak myśli 
niepokój wzbudzają 
toni tej głębie 
myśli zdradzają. 
Od wiatru zmarszczki
umysł wabią.
Gdy raz spojrzysz 
z wysokiego brzegu 
jest to krok pierwszy 
do ostatniego biegu. 
I choć jeszcze nie czujesz 
jak ta toń głęboka 
zawładnęła już Tobą.
Droga się rozpoczęła
kluczysz po ścieżkach,
unikasz spojrzenia, 
a toń Cię wabi 
szukasz ukojenia. 
I coraz bliższe zataczasz koła 
toń swym chłodem Cię wola. 
Gdy na brzegu staniesz 
piasku ziarna czas odmierzą.
Poczujesz chłód błękitu, 
usłyszysz szepty fal, 
i z rozumiesz swój bezsens bytu.
A toń Cię wabi 
toń ta głęboka 
w kolorze nieba.
Droga wyśniona....

Pieskie życie


czwartek, 1 września 2016

Kwiaty


Dt

Tam gdzie miasto się już kończy
Droga prosto tam przebiega
Stadko kotów ma na ziemi
Swój kawałek nieba

Są tam ręce do głaskania
Oraz inne do karmienia
Oraz takie co ochronią
Kiedy jest taka potrzeba

Maluteńki ten kawałek
Tyle w sobie uczuć zmieści
Przecież kotom tam wystarczy
Że je w sercu ktoś umieści .
Dedykuje wszystkim
kocim 
Domom Tymczasowym.
A jednemu tak więcej...


poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Rozmowa



A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
Ja nadal nie wiem, dlaczego
Rozmowa z Tobą jest dla mnie jak życie
I daje tak dużo dobrego.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
To tak jakbyś zgasiła światło
Ja jeszcze w ciemnościach widzę
Słów twoich gasnące światło.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
I nagle powietrza mi brakło
Nie maja znaczenia marzenia
Po prostu czegoś zabrakło.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
To jakby kurtyna opadła
Nie było bisów, aplauzu
Martwa cisza zapadła.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
Jakaż to licha jest sprawka
Do drzwi Twoich ktoś pewnie zapukał
Po prostu bateria Ci padła.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
Spoczęła wreszcie słuchawka
Rozmową bardzo gorącą
Dziś zimna spoczywa w mych palcach.


A przecież wczoraj skończyłaś rozmowę
Ja nadal nie wiem dlaczego
Dzisiaj dzwonisz znowu radośnie
Rozmową co daje mi niebo.

czwartek, 18 sierpnia 2016

A jeśli ...


A jeśli by tak zasnąć?
Prochami czas policzyć
szklanką wódki podwoić
w latach ich działanie...?

A jeśli by tak skoczyć?
Z dachu czasu swego
i poszybować nad krawędzią
dnia teraźniejszego...?

A jeśli by odpłynąć?
Poza głębie życia
zanurzywszy się w skłębione
przestwór fale czasu...?

A jeśli by zostawić?
Lata zmarnowane
Serca zbolałe
Oczy wypłakane...

A jeśli już otworzyć!
Oczy blaskiem wypełnione
spotkać szczęście co czeka
bo nie jest wyśnione ...

4 łapy


Taka chwila ..

Jest taka chwila w życiu każdego mężczyzny, że zaduma się nad otaczającym go pięknem przyrody ..  

Czarny Kwiat


Pod innym niebem ...


sobota, 13 sierpnia 2016

piątek, 12 sierpnia 2016

Myśląc o ...

Słońce za horyzont schodzi,
cienie bramy dosięgają.
Myśl ta sama w głowie błądzi,
usta cicho wymawiają.

I znów w to dno
od spodu cichuteńko skrobię
I znów to wiem
me ciało żywo płonie

Gwiazd tysiące dziś spadają,
niebo w smugach całe płonie.
Nie pozostał marzeń ślad,
nie zostało nic po Tobie.

I znów w to dno
od spodu cichuteńko skrobię
I znów to wiem
nie zapomnę dziś o Tobie

Powiekami brudny świt
w myślach zdarzeń jest tysiące
Łapiąc dłonią kosmyk mgły
co dzień rodzę się ze słońcem.

I znów w to dno
od spodu cichuteńko skrobię
I znów to wiem
że żyje myśląc o ...

Pamiętam ...


Kwiat


Ślad


niedziela, 7 sierpnia 2016

List


Dziś wieczorem
tu na piasku
List do Ciebie
napisałem
Piękne w nim
zawarłem słowa
Piękna była
ta rozmowa
Lecz nim znaczek nakleiłem
Z morza wyszła wielka fala
I rozmyła piękne słowa
W morskiej pianie
list skąpała ...
A więc jutro
już o brzasku
pióro uczuć
puszczę wolno
i zapisze w mokrym piasku
to, co mówić mi nie wolno.




Na kamieniu 31



Drogo kręta
Drogo leśna 
W ciszy w życiu 
mnie prowadzisz 
Tam melodia 
jest zaklęta 
Tą melodią 
Zmysły karmisz.





sobota, 6 sierpnia 2016

Na kamieniu 30

Tak na chwilę ...
zostawiłaś
Zanim fala je ...
porwała
I tak wiele się ...
zmieniło
Kiedy w myślach po nich ...
wracam ...

piątek, 5 sierpnia 2016

Pół


Morska fala pod me stopy
Nagle kamień wyrzuciła
Nie specjalny, jak tysiące
Latem na brzeg co dzień zmywa

Zakręciło morze wokół
Kamień fala o brzeg ciska
I jawi mi się w nim
Połowa, złamanego serduszka

Zawirował w oczach piach
Fale wspomnień przepłynęły
Przecież każdy kiedyś gdzieś
Nieporadnie sklejał swoje

Ta połowa zawsze jest
Na mej dłoni kiedy piszę
Cicho mówi abym szedł
Nas urwisko w świtu ciszę

Tam gdy morze będzie gładkie
Słońca promień wskaże mi
Gdzie jest brakujący czas
By się scalił serca rytm

Na kamieniu 29


Czas ją stworzył
Czas wyrzeźbił
Czas patyną pokrył
Czas do siebie ją zabierze
W pył gwieździsty ją zamieni
Gdzie bez końca, czas się kończy
Nie zostanie nic na ziemi.

Moje Anielii


Wieczne Kwiaty


środa, 3 sierpnia 2016

Co dzień

Śpisz pod moimi powiekami
Tańczysz pięknie w kropli deszczu
Srebrny księżyc Ci wskazuje
Gdzie zamieszkać w moim sercu

Dzień promieniem słońca wstaje
Cała jawisz się mi w blasku
Z wiatrem włosy twoje głaszcze
Oczy głębię mają marzeń

Czy nas dzielą świata strony
Czas i przestrzeń niezmierzona
Kiedy zamknę swoje oczy
Wtedy mogę Cię dotykać. 

Marzenia


Jesienne serc opadanie


sobota, 30 lipca 2016

Morze


Tak na chwilę
Z tak daleka
Swoje kroki skierowałem
Tyś czerwienią mi wybiegłaś
Na wieczorne to spotkanie.

Łzy


Łzy nie moje
A jak moje
Ślad zostawią
Przez chwil kilka.

Słońce barwy im przywróci
Łzy uniosą się do nieba
Na kamieniach pozostanie
Soli kryształ zapomnienia.

wtorek, 26 lipca 2016

Na kamieniu 28


Z głupich myśli głupie słowa
Z tego głupia zaś rozmowa
Głupie wnioski, spostrzeżenia
Taka... twarda...
Głupota ... kamienia.


niedziela, 24 lipca 2016

Na kamieniu 27


Sen powieki nicią przeszył 
zamazany obraz nocy
księżyc się szyderczo śmieje
gwiazdy kręcą warkocz z nocy
dłoń wyciągam, w noc zatapiam
mgła przez palce mi przepływa
księżyc świeci prosto w oczy
tracę to co mnie tu trzyma...



Na kamieniu 26


W ciszy żal w siłę rośnie
W ciszy smutny wstaje księżyc
W ciszy smutne gasną oczy
W ciszy smutne gaśnie życie.