Morska fala pod me stopy
Nagle kamień wyrzuciła
Nie specjalny, jak tysiące
Latem na brzeg co dzień zmywa
Zakręciło morze wokół
Kamień fala o brzeg ciska
I jawi mi się w nim
Połowa, złamanego serduszka
Zawirował w oczach piach
Fale wspomnień przepłynęły
Przecież każdy kiedyś gdzieś
Nieporadnie sklejał swoje
Ta połowa zawsze jest
Na mej dłoni kiedy piszę
Cicho mówi abym szedł
Nas urwisko w świtu ciszę
Tam gdy morze będzie gładkie
Słońca promień wskaże mi
Gdzie jest brakujący czas
By się scalił serca rytm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz