sobota, 12 listopada 2016

Nie przychodź


Gdy wszedłeś na drogę 
tą bez powrotu
zapadło spojrzenie
w głąb moich oczu

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

Pozwól by noce
noc całą trwały
sen wchodził, wychodził
by powieki nie drgały.

Nie przychodź
już do mnie
nie przychodź ...

Nie prawda że wróci w innym futerku
co dobre już było
Futerko rozmyło się w pamięci
pozostał żal bez pamięci

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

powoli już szykuj
kąt ciepły i cichy
gdy przyjdzie po mnie ta piękna
co w ciszy wymownie tak milczy.

Nie przychodź 
już do mnie
nie przychodź ...

Bo teraz już pora
by moja była droga.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz