sobota, 15 października 2016

Pani "M"



Kiedyś
Choć oby nigdy
Wtulony w Twoją nagość
Słoną łzę uronię
Nie rozbłysną wtedy gwiazdy
Tylko księżyc się
Mgłą zasnuje
Z każdym gestem
Będzie wzbierał
Szloch w mnie
I otulę Cię boleścią
Co wypływa
Z serca korzeni
Kiedyś
Oby nigdy
Świtem zbrukani
Trzymając się za ręce
W życie pójdziemy
Tym życiem wypaleni.

1 komentarz: