wtorek, 14 maja 2019

Zaskoczenie

Szelest dłoni zaplecionych
Spojrzeń oczu zaskoczonych
Na ramieniu tak spoczęłaś
W szumie pieśni co rozbrzmiewa.

A tak miało być zwyczajnie
Świt, poranek kilka zajęć
I godziny policzone,
Dzień jak co dzień, zaliczone.

Świat tak nagle zawirował
Choć się pytam, Jak? Dlaczego?
Nie zdarzyło się nic przecież
Co by dziś mnie zaskoczyło

Dłoni szelest zaplecionych
Ust co kryją w sobie słodycz
Spojrzeń oczu tak zamglonych
W pieśni słowa zagubionych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz