niedziela, 30 grudnia 2018

Być sobą

Perfekt kiedyś rzekł
Chcemy być sobą
Chcemy być sobą
Jeszcze......

Magdalena pięknie wyglądała
W swej zwiewnej sukience
Kiedy wzrokiem mnie odkryła
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Izabela pięknie czarowała
Swymi ustami rubinowymi
Szukając w rozkoszy spełnienia
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Katarzyna wiodła drogą
Krętą pełną ciszy
Przez manowce świata tego
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Anny rozdzierający w ciszy krzyk
Zaciskał serce me
By kamieniem trwało
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Agnieszki cichy głos
Prowadził poprzez mrok
Tam gdzie najciemniejsze strony
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Oli smutny świat
Prowadził poza czas
Zapłakany w mroku trwał nasz świat
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Joanny ognisty wzrok
Co głębią swą przeszywa
Odkrywał co ukryte było
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Małgorzata powoli odkrywała
Co w dali głęboko skryte
Szepcząc zaklęcia w dymie ukryte.
A ja zapatrzony w Nią sobą nie byłem.

Edyty perlisty śmiech
Rozganiał chmury cień
I tak witał nas świt, nowy dzień
A ja zapatrzony w Nią nie byłem sobą.

Lecz nadejdzie taki dzień
Że wyzwolę swe emocje
Że zatańczę w deszczu łez
Pod palącym słońcem
I na tęczy wejdę szlak
Będąc panem swego losu
Ja jestem sobą
Sobą jestem
Wreszcie......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz