wtorek, 16 kwietnia 2019

Pod powiekami

Spod zamkniętych powiek widzę
Nagą krągłość Twego ciała
Rozmazaną bez konturów
Pamięć figle mi tu płata.

Dłonie błądzą tak bezwiednie
Niczym myśli tak spragnione
A przed wzrokiem są ukryte
Ciszą powiek opuszczonych


Tak bezwiednie biegną myśli
Coraz głębiej w noc gorącą
Choć Cię nie ma, to tu jesteś
Choć nie mogę, to Cię biorę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz