czwartek, 13 marca 2025

Nie czas

Jeszcze nie zacząłem
Patrzeć w dzień jutrzejszy
Jeszce obrazy 
Dnia przepływają
Smak powietrza
Wonią wypełniony
Na skórze
Dotyk ulotny

Jeszcze nie spojrzałem
Na wczorajsze słowa
Słysząc gesty
Dłoni nieporadne
Kroki niepewne
W mroku stawiane
Dotyk dłoni
Ciepły na ścianie

W deszczu 
Zmyję makijaż 
Wśród szczytów
Spotkam siebie
Zapomnę
Po co mam lecieć
I może 
Poczuję jak żyję.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz