Chwili zadumy przy wspólnym stole.
Tak wyjątkowym rodzinnym gronie.
Tej chwili kiedy nas nic nie goni.
A wszystko cieszy i trwa powoli.
Kiedy wstaniemy i w swe wejdziemy progi.
Zabierzmy ze sobą magię tej wieczerzy.
I niech będzie z nami w następnych miesiącach.
Tak jak my nigdy sami nie jesteśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz