Teraz po latach
W blaszanym pudełku
Spoczywam w kącie
Przy zielonym świerku
I z rzadka na krótko
Doświadczam tej chwili
Kiedy przychodzisz
O świcie poranka
Mgieł szalem otulona
Rosą łez skąpana
I szepczesz bezgłośnie
"Mój cichy kochanku"
Łza kamień obmywa
I czerwona róża
Pocałunek przyjąwszy
Przy łzie tej spoczywa
Dla chwili tej jednej
Martwa dusza
W tułaczce
Ożywa.
tesknota za czyms lub kims ,niespelnione marzenia, oczekiwania, zal za utrata czegos cennego, zycia?
OdpowiedzUsuń